czwartek, 6 marca 2014

explore dream discover

nie jest nowiną, że zdecydowanie bardziej od siedzenia w centrum Warszawy,
wolę siedzenie na górkach w Fordonie
dlatego nie dziwne że chodzę tutaj całkiem szczęśliwa
bo miejsce w którym się budzę sprawia, że mam ochotę... budzić się tam częściej



\



tutaj Panna Ogórek, która cofa wszelkie zastrzeżenia do co motorów
i po dzisiejszym dniu chciałaby jeden taki
Alfredo mógłby być moim ojcem (podejrzewam że i dziadkiem)
ale jest naprawdę szaloną bestią
pokazał mi dzisiaj tak piękną stronę Portugalii 
że to był jeden z tych momentów,w którym mogłabym umierać (chociaż nie preferuję)
bo to co czułam było warte wszystkiego
jeśli mogłabym robić zdjęcia w czasie drogi to pewnie i tak bym nie robiła,
- żeby nie tracić tych momentów
jednym słowem chodzi o dwie rzeczy -

szczęście i wolność

i nie chodzi o jakieś tam szczęście i jakąś konkretną wolność
ale chodzi dokładnie o ten stan, który trwa chwile
ale pozwala Ci wierzyć we wszystko, włącznie z sobą i całym światem




Panna Ogórek w raju

 Panna Ogórek u celu podróży






“Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do. So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover.” 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz